wtorek, 11 lipca 2017

Roztrenowanie

Kiedy przychodzi czas na odpoczynek w bieganiu trzeba znaleźć  sobie zajęcie. Jako że w moim przypadku  nuda to rzecz nieznana , lipiec spędzę  przy kamieniach .Do obrobienia mam 3 słupki  betonowe nowo powstałego  tarasu.
Mimo to nie myślcie że całkowicie odstawię bieganie w zapomnienie , nic z tych rzeczy. Trener zalecił 3 -4 spokojne bieganka w tygodniu. Dzięki  mniejszej ilości  biegowych kilometrów   mam też  czas na rowerek.  W planach na lipiec jest zrobienie tak zwanej setki rowerkiem  . Myślę  że ten (odpoczynek  😄 ) dobrze mi zrobi chociaż chwilami zastanawiam  się  jak ja w sierpniu  wejdę  w cykl przygotowań do Ultramaratonu  bieszczadzkiego. Mam nadzieję  że ten spokojniejszy miesiąc   przyniesie efekt i we wrześniu  będę  już w cugu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz