poniedziałek, 31 lipca 2023

30/52 Gdynia

 


   W Ostatni weekend lipca postanowiłem w ramach mojego wyzwania 52/52 odwiedzić Gdynię.  Miasto to bardzo pozytywnie odcisnęła się w mej pamięci, bo właśnie tutaj w 2017 roku po raz pierwszy w życiu pobiegłem półmaraton rozmieniając 1.20.00.

Gdynia  jest jednym z najmłodszych miast w Polsce, wchodzi w skład aglomeracji trójmiejskiej i pełni funkcję  bardzo ważnego portu na Bałtyku.  Nie znajdziemy tutaj barokowych kościołów, ani XIX-wiecznych kamienic. Większość mieszkańców zasiedla nowoczesne bloki, a centrum Gdyni zdominowane jest przez budynki z dwudziestolecia międzywojennego i współczesne architektury. Prawa miejskie Gdynia uzyskała w 1926 roku a to za sprawą budowy  nowoczesnego na tamte czasy portu i utworzenia jednostki wojskowej. Działania te spowodowały napływ ludności do tej małej rybackiej osady.
Dzisiaj niespełna 250 tysięczne miasto, uchodzi za jedno z najchętniej odwiedzanych przez turystów w okresie wakacji. I nie dziwne bo oprócz wspaniałych pomników , olbrzymiego portu, plaży ciągnącej się chyba aż po Gdańsk , mamy okazję zobaczyć tu  wiele unikatowych zabytków i muzeów.


Gratką dla miłośników żeglugi są na pewno ORP Błyskawica,  oraz DAR POMORZA. Okręty te można podziwiać przy gdyńskim nadbrzeżu morskim.



Odwiedzając Gdynię po prostu trzeba wejść lub wjechać na Kamienną Górę z której rozpościera się niesamowity widok na miasto oraz na port i morze.



Podczas swojego zwiedzania Gdyni  udało mi się również odwiedzić jeden z najbardziej znanych tutaj kościołów czyli Kolegiatę Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.









niedziela, 23 lipca 2023

29/52 Włodawa

 Wielokulturowość Włodawy widać w tym mieście, tak po prostu, na pierwszy rzut oka. I nic dziwnego że to miasto nie tak dawno zostało uznane przez National Geographic za jeden z  nowych cudów roku  2023 .


Żydowskie kamieniczki i synagogi, prawosławne krzyże i katolickie kościoły tworzą niepowtarzalny charakter tego miasta.



Włodawę tak naprawdę odwiedziłem po raz drugi. Ten pierwszy kilka lat temu i pamiętam że skupiliśmy się na synagogach. Tym razem do Włodawy trafiłem rekreacyjnie na rowerku.

Pierwsze wzmianki o Włodawie pochodzą już z XIII wieku a prawa miejskie zostały przyznane temu miastu w 1534 roku.


II wojna światowa odcisnęła na Włodawie straszne piętno a większość mieszkańców pochodzenia żydowskiego zostało wymordowanych w pobliskim obozie zagłady w Sobiborze.
22 lipca 1964 roku we Włodawie wybuch olbrzymi pożar który pochłoną aż 80 domów z drewnianej zabudowy tego miasta.
Przez Włodawę przebiegają dwa wspaniałe szlaki turystyczne. Pierwszy to czerwony szlak Nadbużański z Janowa Podlaskiego do Hrubieszowa. Drugi to znany wszystkim Green Velo.




I jeszcze coś ciekawego z internetów 🥰https://shtetlroutes.eu/pl/wlodawa-the-card-of-national-heritage/

sobota, 15 lipca 2023

28/52 Zakopane

 Trzeci wakacyjny wyjazd to Zakopane.

Miasto znane każdemu Polakowi. Śmiało można rzec, że kto nie był na Krupówkach, ten nie wie co to handel 😊
To właśnie na Krupówki przychodzi się po to aby wydać oszczędności przeznaczone na pamiątki z Zakopanego a ciąg sklepików i straganów,  które są przy tej ulicy, zdaje się nie mieć końca 😊
Na biegowe zwiedzanie miasta wyruszyłem z dzielnicy Mrowce bo właśnie tutaj mieliśmy nocleg. Dopiero po 7 km biegu dotarłem do Równi Krupowej.


Ale Zakopane to nie tylko Krupówki. Zakopane to piękna architektura i można przyznać szczerze, kto poświęci troszkę czasu właśnie na przyjrzenie się tutejszym budowlom nie będzie żałował. Piękne są domy, wille i kościoły.  Prawdziwą perełką dla zwiedzających to miasto jest na pewno XVIII wieczny kościół Matki Bożej Częstochowskiej, oraz cmentarz Na Pęksowym Brzysku znajdujące się w pobliżu trasy z Zakopanego na Kościelisko.





Jako miejscowość turystyczna ma wiele atrakcji i jedną z nich jest na pewno Dom do Góry Nogami. Odwiedzając Zakopane nie sposób nie zobaczyć znanej wszystkim  skoczni narciarskiej o nazwie Wielka Krokiew im Stanisława Marusarza.


Dla każdego kto odwiedził Zakopane tradycją zapewne jest odwiedzenie Gubałówki. Kolejka na nią została wybudowana w 1938 roku i ma długość niespełna 1300 metrów.
Statystyki mówią o półtora milionie turystów którzy co roku odwiedzają Zakopane. 





czwartek, 13 lipca 2023

27/52 Kętrzyn

 



Korzystając z wyjazdu urlopowego na mazury postanowiłem zaliczyć kolejną lokalizację. Przy okazji wymyśliłem sobie że wezmę przy okazji udział w cyklicznych biegach Parkrun które odbywają się co sobotę w ponad 50 lokalizacjach w Polsce.  I tak do wyboru miałem Mrągowo lub Kętrzyn.  Wybór padł na Kętrzyn i z całą przyjemnością przyznam, że to był bardzo dobry wybór. Na bieg wybraliśmy się z żoną oraz znajomymi. Po biegu ruszyłem na biegowe zwiedzanie Kętrzyna. Miasto zachwyciło mnie od pierwszych kroków. Wspaniała architektura, która jak później się dowiedziałem była by jeszcze okazalsza gdyby nie bombardowania podczas II wojny światowej. Mnóstwo odrestaurowanych kamienic no i ten ratusz 😯 Przepiękny 🥰


Samo miasto prawa miejskie zdobyło już w 1357  roku. Przez wiele lat terytorialnie należało do Prus pod nazwą Rastenbork a rządy nad nim sprawowali krzyżacy. To po nich został wspaniały zamek. W 1871 roku miasto należało do Prus wschodnich i właśnie wtedy powstał rynek i wspomniany ratusz. 




Troszkę więcej ciekawostek znajdziecie tutaj:

26/52 Drohiczyn

 


Jadąc do Drohiczyna nie spodziewałem się wielkich emocji. Jedną z atrakcji tego wyjazdu miało być przepłynięcie promem rzeki Bug,  jednak nie podpasowało nam tym razem to że prom nie pływa między 13 a 15. Zdecydowaliśmy że dołożymy 20 minut jazdy samochodem i wrócimy wtedy,  kiedy będzie nam pasować bez czekania na przeprawę. Biegowe zwiedzanie tego miasteczka rozpoczęłem tym razem od odnalezienia kilku bunkrów, które są w miarę oznaczone na mapach Google. Ten  najciekawiej usytuowany, znajdował się na cmentarzu.

  Niektórzy mówią że Drohiczyn to miasto kościołów. Tak to prawda jest ich tutaj aż trzy a w centrum miasta możemy zobaczyć również cerkiew.








Pierwsze wzmianki o mieście pochodzą już z X wieku a to wszystko dzięki temu że przez Drohiczyn przebiegał bardzo ważny szlak handlowy z Litwy do Warszawy.
Ostatnim punktem mojego biegowego zwiedzania tego miasta, była Góra Zamkowa.  Przepiękne widoki na rzekę Bug, które możemy podziwiać z tej góry przesyłam wam na zakończenie tego wpisu.





Oczywiście tradycyjnie wyszukany link:https://podroztrwa.pl/drohiczyn/

poniedziałek, 3 lipca 2023

Czerwiec 2023

 



Tak naprawdę miesiąc ten rozpoczął się dla mnie dopiero 11 czerwca, startem w Białej Podlaskiej, który był częścią przygotowań do półmaratonu zbuckiego. Po niezbyt ciekawym w moim wykonaniu biegu udało się fartem wskoczyć na trzecie miejsce w kategorii wiekowej a szczegóły tego zajścia opisałem na fejsbukowej stronie bloga. Początek miesiąca to również przygotowania do oficjalnego zakończenia nakretkowej akcji BITWA NA NAKRĘTKI, której byłem głównym koordynatorem. 16 czerwca dzięki uprzejmości dyrekcji szkoły podstawowej w Grali Dąbrowiźnie odbyła się właśnie w tej szkole Oficjalna gala podsumowująca tą akcję.  W konkursie wzięło udział 50 placówek a zebrane w sumie nakrętki to prawie 9 ton.


Zaraz po zakończeniu gali zapakowałem się do auta i wyruszyłem do Mielnika gdzie odbył się zaplanowany wcześniej obóz integracyjno - treningowy Grupy Biegaczy SKÓRZEC BIEGA.  Obóz poprowadziła Mariola Baranowska i były to naprawdę wartościowe 2 dni.


25  czerwca wystartowałem w ostatnim w tym półroczu biegu, wspomnianym Półmaratonie Zbuckim. Start miał być uhonorowaniem całego półrocza  i jednym z najlepszych startów w tym roku. Wyszło jak wyszło. Wymęczone trzecie miejsce w kategorii m40 musiało wystarczyć mi na pocieszenie.

Pod koniec czerwca udało się załadować 2 kontenery makulatury, jednak jej cena jest nadal słaba i naprawdę w tej chwili nie opłaca jej się zbierać.

Czerwiec kończę z przebiegniętymi 260 kilometrami. Ze względu na przygotowania do półmaratonu, nie miałem czasu na rower. Rowerowe kilometry postaram się podreperować w lipcu 😊
Wyzwanie 52/52 systematycznie posuwa się do przodu a w czerwcu udało się zaliczyć kolejne 5 lokalizacji i z czystym sumieniem mogę powiedzieć że jestem na półmetku.