poniedziałek, 7 września 2020

Sierpień 2020

 Jeżeli chodzi o moje sierpniowe bieganie to najlepszym jego podsumowaniem jest zdjęcie które opublikowałem na FB w pierwszych dniach września.


5! słownie 5km przebiegłem w minionym miesiącu i to tylko dzięki temu że 30 sierpnia odbywał się 11 Bieg Jacka a ja po prostu musiałem go zaliczyć i być może ktoś powie że bieganie z usztywnioną ręka jest nieodpowiedzialne to mi to po prostu nie przeszkadza. Wiele nieodpowiedzialnych rzeczy robiłem w życiu a ten bieg naprawdę bardzo podniósł mnie na duchu i dał chwilę zadowolenia, jedną z niewielu w ostatnim czasie. 


Sierpień miał być czasem urodzinowej przygody, bo to właśnie na 15 sierpnia zaplanowałem start mojeju urodzinowej, rowerowej wyprawy do okoła województwa lubelskiego. Nic z moich planów na ten miesiąc nie wyszło oprócz zakończenia wakacyjnej zbiórki nakrętek dla Franka. Wspólnie z rodzicami chłopca udało się zebrać 1820 kg nakrętek i uzyskać za nie 2200 zł które będą przeznaczone na rehabilitację Franka. 31 sierpnia udało się ruszyć z nową akcją. Tym razem będziemy zbierać nakrętki dla Fundacja Siedleckie Hospicjum Domowe dla Dzieci a finał tej akcji przewidujemy na zakończenie roku szkolnego.https://facebook.com/events/s/nakretki-dla-siedleckiego-hosp/985273878553082/?ti=cl


Oprócz biegania i nakrętek 8 sierpnia odbył się drugi nocny marsz w ramach wyprawy Nocne Sowy. Marsz został przeniesiony z 24 lipca ze względu na mój wypadek. Cieszę się że tak wiele rodziców z dziećmi zdecydowało się na tą nocną wyprawę a każde dobre słowo jak zwykle sprawia że chce się zrobić coś więcej.

Mam nadzieję że po malutku zacznę ruszać z bieganiem a w podsumowaniu września będę mógł napisać coś więcej na temat przebiegniętych kilometrów ☺️