wtorek, 19 lutego 2019

Co działasz po pracy

Przemierzając bezkresy internetu w poszukiwaniu jakiejkolwiek motywacji, natrafiłem na wpis młodego człowieka. Bardzo dosadnie ale z wyczuciem, pisze o tym co doprowadziło go do tego miejsca w którym się znajduje. Nie mogłem tego tekstu puścić tak sobie dalej ponieważ w dzisiejszych czasach bardzo rzadko spotykamy ludzi z takim podejściem do życia, a tym bardziej młodych ludzi. Jakub jest w czwartej klasie technikum, na kierunku  technik cyfrowych procesów graficznych i w tym roku czeka go matura. Mimo młodego wieku jest laureatem nagrody ''fotograf amator roku,, Oto tekst który wywarł na mnie wrażenie. Mam nadzieję że i wam się spodoba. Zapraszam do lektury.

Opowiem Wam o bardzo ciekawej sytuacji, która dzieje się na porządku dziennym, a którą dopiero teraz zrozumiałem. 🤔

Spotykam sie z kilkoma osobami na sesje w ciągu tygodnia i kto ze mną był ten wie, ze pada pytanie:

"A co działasz po lekcji/po pracy whatever❓"

Odpowiedz jest zawsze długa i złożona z samych wymówek dlaczego tego nie robi. 🐵

Weźmy na przykład, że boi sie opinii ludzi i nie ma czasu. To są frazy, które padają najczęściej oraz są przeze mnie celnie punktowane.🎯

W gruncie rzeczy wszyscy poza nielicznymi znają sie na wszystkim tylko nie na własnym życiu, wiec szukają tych którzy wychylają sie z tłumu i krytykują w sumie w sposób bezmyślny, bo tylko tak potrafią.🙃

Miałem dosłownie tak samo na początku, uwierz mi. Swój pierwszy mini biznes otworzyłem w wieku 16/17 lat. Grałem imprezy. Każdy mówił, że na głośnikach z kina domowego, światłach budżetowych i pożyczaniu od brata laptopa nic nie osiągnę. Po roku, na początku lipca musiałem zamknąć z powodów zdrowotnych odwołując przy tym ok. 15 imprez przez najbliższe wtedy 3 miesiące. Można? Można 👊

Teraz gdy ruszyłem z tym z czym wiążę swoją przyszłość było tak samo. Zawsze są takie początki. Na początku krytykują, a na koniec podziwiają za Twoją ciężką pracę. 👏

Przez dwa lata dosłownie zapieprzałem, żeby mieć właśnie to co mam. Moje CV składa sie z praktyk w Grecji, z kampanii dla Uber Eats czy tytuł fotografa roku i kilkunastu innych rzeczy. Sadzisz żebym był tu gdzie aktualnie jestem gdybym sie przejmował? No nie. 👼

A jak myślisz co sie stało z osobami, które mnie wtedy krytykowały? Jak widza mnie na mieście to są dwie możliwości:

✔Nie mówią mi nawet głupiego cześć
✔Pytają sie kiedy mam wolny termin

Śmiesznie, co nie?😅

Pamiętaj, że skrytykują Ciebie tylko ludzie, którzy mają swoje nudne życie i nic nie robią ponad. Widziałeś/łaś kiedyś, że ludzie sukcesu tacy jak Steve Jobs, Elon Musk czy inni napisali komentarz w stylu „Ty (tu wstaw jakiekolwiek wyzywające słowo)”? No ja czegoś takiego nie widziałem. Bardziej spotkałem się z taką sytuacją, że tacy ludzie wygłaszają konstruktywna krytykę, biorą mnie na bok i mówią co należy poprawić, a co nie, bo nikt nie jest mistrzem.👨‍🎓

Kolejne zdanie jakie pada to „nie mam czasu”. Jest tak samo śmieszne powiedzenie jak „nic nie zjem, chociaż lodówka cała pełna”. Zobrazuję Wam to w krótki i rzetelny sposób, abyś miał/ła trochę mniej czytania. 📖

Łatwo matematycznie Tobie udowodnię, że masz czas i to wystarczająco dużo aby siebie rozwijać. Przyjmijmy najbardziej standardową opcję:

8 godzin śpisz 🛌
8 godzin jesteś w szkole/w pracy 🙇‍♂️
2 godziny przyrządzasz jedzenie lub jesz 🗣
2 godziny uczysz się systematycznie, więc taki czas Ci w zupełności wystarcza 🧠

Doba ma 24 godziny jak coś, więc lecąc tym standardem zostaje Tobie 4 godziny na rozwój samego siebie. Swoich zainteresowań i tego czego kochasz. To jak? Masz czas czy go nie masz? 🤔

Jako swój przykład powiem Ci z ręką na sercu, że średnio dziennie rozwijam siebie około 7 godzin, a aktualnie jestem w klasie maturalnej. Wszystkie próbne zdane na bardzo fajnym poziomie, więc da się łączyć naukę z rozwojem swoich umiejętności i chęci osiągnąć w życiu bardzo dużo. ⛰

Wiem, że najłatwiej wykorzystać wymówki tylko po to aby tego nie robić. Wiem, bo 4 lata temu robiłem tak samo, ale spójrz. Mam dopiero 19 lat, a ile już osiągnąłem. 🕵️‍♂️

To nie koniec mojej drogi na szczyt i dziękuję Ci, ze czytasz teraz moje wypociny, ale są spowodowane tym, że mamy szczęście, że żyjemy w takich czasach, w dobie wszechwiedzącego Internetu, więc osiągnąć wszystko co chcesz jest łatwo, tylko trzeba się napracować.👊

Zapamiętaj, w życiu ma sie albo wymówki albo wyniki. 😊

Jeśli Twoją zachcianką było pójście na sesje, a tego nie zrobiłaś/łeś, bo strzelałaś/łeś wymówkami na wszystkie strony to bardzo zapraszam. Napisz do mnie na Fanpage’u, a ustalimy wszystkie szczegóły. 📚

Pozdrawiam.
Graba.


Mam nadzieję że spodobało wam się to co napisał  Jakub. Ze swojej strony zapraszam was do odwiedzenia jego strony na Facebooku. Tam zobaczycie nie tylko efekty jego pracy ale i prawdziwą pasję
 https://www.facebook.com/StudioGraba/

poniedziałek, 4 lutego 2019

Styczeń 2019

Troszkę opóźniłem się z  kolejnym podsumowaniem miesiąca. Sporo zajęć skumulowało się na ten pierwszy weekend lutego i wszystko przez to.
Styczeń rozpoczął się pod znakiem organizacji biegu dla Lenki https://www.facebook.com/events/369793520482184/?ti=cl
W tym miejscu jeszcze raz serdecznie chciałbym podziękować wszystkim którzy przyczynili się do tego że mogliśmy wspólnie pomóc Lence.
Kolejny weekend stycznia to 10 bieg w ramach parkunowych startów oraz III Bieg policz się z cukrzycą ucz się pierwszej pomocy w Mińsku Mazowieckim. https://wposzukiwaniumotywacji2016tomekskora.blogspot.com/2019/01/wosp-2019.html?m=1
zdjecie(Marta Kubaś) 

Oba biegi oczywiście w ramach akcji  27 finału WOŚP.
 Cieszy fakt że po trzech miesiącach przerwy udało się wrócić do systematycznych treningów i pojawiło się kilka planów, wśród nich 5 Bieg trapera i 14 półmaraton Warszawski, który po raz trzeci pobieganę dla fundacji Wcześnik RODZICE-RODZICOM w ramach akcji #biegamdobrze.https://rejestracja.maratonwarszawski.com/pl/charity/7938
Oczywiście cały czas nie zapominamy o akcji #10tondlaAmelki. W styczniu udało się sprzedać 1260 kg nakrętek i 2.600 kg makulatury https://www.facebook.com/10tondlaamelki/
Styczeń to kolejny miesiąc z niezbyt imponującym jak na mnie kilometrarzem  bo zaledwie 202 km udało się przebiec na 20 treningach ale jak już wspomniałem powrociłem do systematycznych treningów i wszystko wskazuje na to że w lutym będzie już troszkę więcej lepiej 😊