niedziela, 8 października 2023

40/52 Malbork

 Korzystając z wolnego weekendu w pracy mojej żony postanowiliśmy zaliczyć do mojego wyzwania coś z dalszych lokalizacji. Tym razem padło na Malbork, bo czas dojazdu pociągiem 4 godziny był naprawdę przyzwoity, bo nigdy w nim nie byliśmy, bo tak po cichu był po prostu w planach.


O krzyżackiej twierdzy w Malborku czytałem już dawno i mimo iż kilka razy obserwowałem ją z okna pociągu jadąc do Gdańska czy spowrotem to nigdy nie udało się tu zawitać.

Nocleg poza sezonem znalazłem bez problemu a nazwa Vis a vis zamku napawała optymizmem na fajną lokalizację. Nie zawiodłem się. Mimo iż do hoteliku musieliśmy iść prawie 2 km spacer ten był mega przyjemnością. Starówka, zamek i przejście kładką przez rzekę Nogat  dało nam wiele pozytywnych wrażeń. Od brzegu rzeki i zamku hotel dzieliła tylko droga a z okna i tarasu mieliśmy piękny widok na zamek.


Po zameldowaniu i zostawieniu bagaży, wyruszyliśmy na wieczorny spacer, bo niestety zmierzch zapada już troszkę szybciej.
Tym razem wyruszyliśmy świetnie oświetlonym nadbrzeżem w stronę miasta.

Dotarliśmy do zabytkowych budynków urzędu miasta, starostwa powiatowego oraz wieży ciśnień z początku XIX wieku.

Wracając wstąpiliśmy na kolację do cudownej restauracji o nazwie

Jednym z elementów mojego wyzwania 52/52 jest zostawienie w każdej odwiedzanej lokalizacji biegowego traka. Mimo iż kusiła mnie myśl aby w sobotę o 9 zaliczyć parkrun Malbork, zdecydowałem że na rozbieganie przed półmaratonem w Platerowie wystarczy mi spokojna piąteczka ze zwiedzaniem w tle. Biegając po Malborku znalazłem przepiekny kościólek z XII wieku,

oraz dowiedziałem się że w Malborku jest olbrzymia cukrownia. Zachwyt wzbudzić może nie tylko zamek. Warte zobaczenia są również tutejszy dworzec kolejowy oraz jednostka wojskowa w której ulokowana jest baza lotnictwa taktycznego.




Tym razem nie rozpisywałem się o samym zamku i skupiłem się na opisanie wyjazdu. Zrobiłem to ze względu na to że znalazłem fajny opis i na pewno nie zrobił bym tego lepiej 😊
Także polecając Malbork podsyłam ciekawy link oraz przesyłam kilka zdjęć z okolic zamku w Malborku 😊

wtorek, 3 października 2023

39/52 Konstancin-Jeziorna

 


Konstancin-Jeziorna powstał w 1969 roku z połączenia dwóch miast Sulimów - Konstancin i Jeziornej oraz po dołączeniu do nich kilku okicznych wsi.
Jedną z największych wizytówek miasta jest galeria handlowa utworzona w odrestaurowanych budynkach starej papierni. Sama papiernia powstała w Jeziornie już w 1775 roku i od samego początku była bardzo ważnym i charakterystycznym elementem miasteczka. Powstawał w niej papier do druku papierów wartościowych.



Konstancin natomiast  już  w dwudziestoleciu międzywojennym był reklamowany jako miejsce elit kultury i sztuki. To między innymi dlatego na przełomie XIX i XX wieku powstało tu wiele okazałych willi i rezydencji, których architektura zadziwia do dziś.



Jak sam się domyślam to zapewne dlatego że miasto zostało stworzone z dwóch, możemy dzisiaj podziwiać dwa barokowe kościoły z początku XIX wieku.
Kosciół pw.Św Józefa Oblubieńca NMP oraz kościoł pw. Wniebowzięcia NMP.



Będąc w Konstancinie - Jeziorna po prostu trzeba wygospodarować troszkę czasu na spacer po  tutejszym parku zdrojowym z olbrzymią tężnią solankową. 



poniedziałek, 2 października 2023

Wrzesień 2023

 


Z początkiem września  jako Fundacja Siedleckie Hospicjum Domowe dla Dzieci  rozpoczęliśmy drugą edycję akcji BITWA NA NAKRĘTKI.  Konkurs przeznaczony jest dla szkół I przedszkoli a jego celem jest zebranie jak największej ilości plastikowych nakrętek.  Z tej okazji odwiedziłem pod koniec miesiąca Siedlecką ESkę.  Wizyta w studiu była także okazją do nagrania zaproszenia na III Kotuński Bieg I Wyścig Rowerowy Niepodległości, który odbędzie się 12 listopada tego roku.


7 września tak zupełnie przypadkiem i na szybko odwiedziłem Mordy i tym samym  zaliczyłem 35 lokalizację w tym roku.
Tego samego dnia wieczorem wspólnie z chłopakami z GBSB byliśmy już w Nowym Sączu, aby nazajutrz móc wyruszyć z Krynicy Zdrój w niecodzienną górską podróż.  Naszym celem było 100 km po górskich szlakach aż do Rabki Zdrój.


Niesamowita wyprawa i wspaniałe chwile tak w skrócie można podsumować 3 dni spędzone na szlaku. Oczywiście jeszcze przed poniedziałkowym śniadaniem w towarzystwie Tomka H obleciałem Rabkę. Było to również szybkie zwiedzanie w biegu i zaliczenie kolejnej lokalizacji.


Zaraz po powrocie z gór udaliśmy się do Mielnika aby po raz kolejny wspierać organizację Ultramaratonu Nadbużańskiego.  Do dzisiaj nie wiem jak do tego doszło że udało się Konradowi namówić mnie na start na dystansie Chaziora czyli 40 kilometrów. Bolało i to bardzo szczególnie końcówka ale 5 miejsce open , 2 k kategorii wiekowej I wspaniały doping Skórzec Biega pozwolił zapomnieć o trudach tego biegu.

20 września razem z Grupą Biegaczy SKÓRZEC BIEGA I OSP NOWA Dąbrówka zorganizowaliśmy nasze lokalne sprzątanie świata. W wydarzeniu wzięło udział 20 osób.


21 września obchodzony był Miedzynarodowy Dzień Orderu Uśmiechu. Z tej okazji odwiedziłem kilka szkół.


22 września razem z ekipą wolontariuszy i pracowników Fundacji Siedleckie Hospicjum Domowe dla Dzieci wyjechaliśmy na wyjazd integracyjny do Jantaru. Ten wyjazd pozwolił na zaliczenie kolejnej lokalizacji, czyli Sopotu, przypomnienie sobie jak piękny jest Gdańsk, oraz zobaczenia po raz pierwszy przekopu mierzei wiślanej.


Zaraz po powrocie ruszyłem ze sprzedażą skórzeckich magnesików z których cały dochód chcę przekazać na wsparcie skórzeckich warsztatów terapii zajęciowej.
26 września razem z Aldonką wywieźliśmy na skup prawie dwie tony nakrętek.
Wrzesień zakończyłem szybkim bieganiem po Konstancin-Jeziorna jako 39 lokalizacji w tym roku.



Miesiąc kończę z przebiegnietymi 250 kilometrami.