poniedziałek, 29 stycznia 2018

4 Bieg Trapera

Kiedy stałem  na najwyższym stopniu podium, ubiegłorocznego  Biegu  Trapera  obiecałem  sobie że za rok tu wrócę  i nie chodziło  wcale  o  to że przyjadę  tu wygrać, chodziło  raczej o atmosferę  oraz charakter  biegu.  Uwielbiam  biegać  w terenie , uwielbiam  biegać  zimą,uwielbiam  poznawać  nowych ludzi   i uwielbiam  spotykać  się  ze  starymi znajomymi  i trzeba  przyznać  że właśnie  tam  jest  do tego najlepszy klimat  i miejsce.  Biuro  zawodów  oraz start i meta  tego biegu zlokalizowane  są  na terenie  Rancza  Kisielew  w którym  odbywają  się  imprezy  i przyjęcia  okolicznościowe. Do dyspozycji  biegaczy  w dniu biegu  udostępnione  są  ogrzewane  pokoje  z toaletami a dekoracja  oraz cześć  gościnna  odbywa się  na sali  balowej.
Jak już wspomniałem  decyzję  o uczestnictwie  w tym biegu  podjęłem  rok temu  i nie interesowałem  się  tym czy w tym roku  będę  miał  konkurencję. Przeglądając  listę  zgłoszonych  w przeddzień  startu  widziałem  parę  znanych  nazwisk, mimo to miałem  swój  cel, pobiec  lepiej niż  poprzednio  i dobrze się  bawić.
Oba cele  zostały  zrealizowane. 34.44 na tej 9.2 km trasie pokrytej w całości  lodem  i zamarźnietym  śniegiem  w zupełności  mnie usatysfakcjonowało zupełnie jak i 2 miejsce open ,tuż  za Markiem Mitrofaniukiem . 2.5 minuty szybciej od czasu  z poprzedniej edycji dobrze wróży.Fakt faktem to byl zupelnie inny bieg niz rok temu. Będący  faworytem Marek  uciekł  mi już  po dwóch  kilometrach a ja do 7 km miałem mocnego rywala  który nawet na moment  nie  pozwolił  mi zwolnić. Mimo to moje przygotowanie tym razem nie zawiodło .Sam bieg  należał  do tych bardzo  terenowych. Oblodzone leśne  drogi  nie jednemu  dały  się  we znaki a  nakładki  antypoślizgowe  które zakupiłem  w tamtym roku  w końcu  doczekały  się swojego  debiutu  na biegu i trzeba  przyznać  sprawdziły  się  w tych warunkach  idealnie . Świetnie  było  spotkać  starych dobrych znajomych, w tym liczną ekipę Yulo Run Team. Była też  okazja poznać  nowych znajomych a wśród  nich  nawet takich którzy  znają  i  Grupę  biegaczy Skórzec biega  i W poszukiwaniu motywacji  .Tym razem mieli okazję  poznać  mnie osobiście  .Takie wyjazdy  motywują  mnie bardzo.   Może  zabrzmi  to głupio  ale mam nadzieję  że za rok  również  pobiegnę  w Kisielewie 😄 Wiecej o biegu oraz obszerna foto relacja : https://losice.info/73573-2/
4 Platerowski Bieg Trapera 9.2 km
Skóra Tomek
34.44  ,  2 miejsce  open.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz