niedziela, 21 maja 2017

BIEGAM POMAGAM

Kiedyś  przeczytałem  taki cytat ,nie wiem czyj i nie wiem kto wypowiedział te mądre  słowa :  ,,Jeśli chcesz biegać  przebiegnij kilometr.Jeśli chcesz zmienić  swoje życie  , przebiegnij maraton.''
W pełni  zgadzam się  z tymi słowami. Po przebiegnięciu  maratonu moje życie  naprawdę  się  zmieniło. Zaczęłem wymyślać  akcje pomocy niepełnosprawnym dzieciom  a po maratonie  w  Atenach kiedy widziałem stojąc już  na trybunach  biegacza pchajacego wózek inwalidzki  a w  nim kilkunastoletnią dziewczynę  ,  widząc jej łzy radości  i to jak całowała swój  medal , pomyślałem  że kiedyś  i ja postaram się  aby ktoś  kto może  o bieganiu tylko pomarzyć  , mógł   dzięki mi cieszyć  się  ze swojego pierwszego  medalu .
Mój wybór  padł  na Olę, córkę  moich dobrych znajomych (pisałem o niej w jednym z poprzednich postów ). Zapytałem Pawła i Asię  czy zgodzili by się  na to aby Ola pod moją  opieką  wzięła  udział w  biegu. Zgodzili się  bez chwili  namysłu, dlaczego?  Myślę  że po akcji zbiórki  makulatury  i nakrętek  po prostu  mi ufają. Sam pomysł  spodobał  się  również  Oli.
Uznałem  że najlepszym  miejscem  do naszego wspólnego  debiutu będzie biegowa  impreza organizowana w mojej rodzinnej miejscowości,  na której  i ja stawiałem  swoje pierwsze biegowe kroki, czyli kolejna edycja odbywającej się  rok rocznie  ogólnopolskiej  akcji Polska Biega.
To było niezapomniane przeżycie...oglądać  bieg z perspektywy  wózka inwalidzkiego .Trasę  biegu  ( 3.2 km ) pokonaliśmy  w niecałe  15 minut i dzięki  temu Ola została sklasyfikowana jako druga wśród  gimnazjalistek.
 A dla mnie pozostała satysfakcji z dobrze wykonanego zadania. Oli chyba się  spodobało bo kiedy powiedziałem że za miesiąc  możemy powtórzyć  coś  takiego od razu zaczęła  dopytywać  gdzie i kiedy dokładnie  😄

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz