niedziela, 3 marca 2019

Luty 2019

Mija luty a u mnie mimo tego że cały czas treningi wychodzą dobrze,  to w głowie coraz częściej pojawiają się myśli typu po co mi to wszystko. Coraz mniej chęci do trenowania i ta ciągła myśl że może już osiagnęłem w bieganiu, wszystko co było mi dane. Póki co, głowa sobie z tym radzi. Drugi miesiąc tego roku kończę z przebiegnietymi 229 km. Zaliczyłem również dwa pierwsze poważne starty.
16 lutego wystartowałem w 5 Biegu Trapera w Kisielewie zajmując trzecie miejsce open z czasem 35.10. W Kisielewie wystartowałem po raz trzeci ale po raz pierwszy w tak trudnych warunkach. Błoto, woda, koleiny a chwilami jeszcze lód na leśnych ścieżkach  tego biegu, sprawiły że każdy kto wystartował tego dnia w biegu Trapera mógł poczuć się właśnie jak prawdziwy traper 😉. Po biegu odbyła się licytacja charytatywna dla Natalii którą miałem przyjemność poprowadzić.
Drugi start to piątka  podczas imprezy
  ,, Półmaraton Wiązowski'' . Mocno nastawiałem się na 17.30 niestety nawrotka w połowie trasy i dosyć mocny wiatr, wybiły mnie z rytmu na tyle że tego dnia musiało mi wystarczyć 17.43.

Oprócz biegania oczywiście akcja 10 ton dla Amelki oraz  pomoc przy akcji ,, Wyślij pączka do Afryki ''. Dzięki siostrze Sylwi która była pomysłodawczynią tej akcji udało się zebrać na ten cel blisko 2000 zł.
5 urodziny Grupy Biegaczy Skórzec Biega które zorganizowaliśmy z członkami klubu przyciągnęły do Skórca mnóstwo gości, którzy życzyli nam dalszego rozwoju. Nie zbrakło wspólnego bieganko i urodzinowego tortu.
Na blogu pojawił się wpis młodego człowieka którego miałem okazję osobiście poznać. Jeżeli jeszcze nie czytaliscie to zapraszam. -  https://wposzukiwaniumotywacji2016tomekskora.blogspot.com/2019/02/co-dziaasz-po-pracy.html?m=1
Cieszy fakt że cały czas na mojej drodze stają ludzie którzy doceniają to co robię dla innych oraz pomagają w ogarnięciu wielu spraw. To oni motywują mnie najbardziej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz