Garwolin po raz pierwszy odwiedziłem w 2010 roku przy okazji startu w biegu w Garwolinie. Od tamtej pory przez kilka lat starty w Garwolinie były moim obowiązkowym punktem startowym.
Miasto leżące nad rzeką Wilgą dawniej w ziemi czerskiej. Dokumenty podają iż prawa miejskie Garwolin uzyskał przed rokiem 1423 a dokument lokacyjny z 20 lipca 1423 roku prawdopodobnie tylko potwierdzał nadanie praw miejskich.
Znaczny wpływ na rozwój gospodarczy wywarły nadane miastu cotygodniowe targi i jarmarki. Na rzece Wildze pracowały dwa młyny. W II połowie XVI wieku miasto liczyło 260 domów, posiadało budynki użyteczności publicznej. Cechy rzemieślnicze skupiały 230 rzemieślników: głównie piwowarów (63), ale też szewców, piekarzy, krawców, kowali, ślusarzy, kuśnierzy, czapników, cieśli. Na przełomie XVI i XVII stulecia starostą garwolińskim był Jan Zamoyski, hetman wielki koronny. Ten doceniając wysoką jakość piwa garwolińskiego w 1583r. przeniósł słodownie i browar Garwolina do Zamościa. Na początku XVII w. na 262 rzemieślników w mieście było 160 piwowarów. Potop szwedzki w połowie XVII wieku spowodował w mieście ogromne zniszczenia, w wyniku których nastąpiła zapaść gospodarcza miasta na dwa stulecia. W 1660r. Garwolin liczył zaledwie 50 domów. W okresie rozbiorów miasto znalazło się najpierw w granicach zaboru austriackiego, a po 1815r. w zaborze rosyjskim.
Biegając po Garwolinie trafiłem na fajnie przedstawioną historię miasta.
Ciekawostką na pewno też może być młyn wodny nad Wilgą,
oraz oddalony o 2 km od centrum Dworek w Zawadach. Niestety niewiele na jego temat znalazłem w internetach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz