piątek, 3 października 2025

Wrzesień 2025

 To był fajny miesiąc.  Sporo fajnych startów w biegach, które dały mi dużo radości a uwieńczeniem go był niesamowity przejazd na czymkolwiek ulicami Gołąbka w ramach Zakończenia Lata w Gminie Skórzec.  Impreza to odbyła się dzięki wielu wspaniałym ludziom, którzy wsparli jej organizację poczynając od partnerów, sponsorów aż po policję i strażaków OSP,  którzy wspaniale zabezpieczyli trasę przejazdu. Wspólnie ze współorganizatorami nagrodziliśmy aż 14 pojazdów, których twórcy pokazali prawdziwą chęć rywalizacji i dobrej zabawy 🥰





Mimo iż w planach na pierwszy tydzień września, wspólnie z chłopakami z Grupy Biegaczy Skórzec Biega mieliśmy zaplanowany wyjazd w góry, tym razem po prostu odpuściliśmy z wielu przyczy o których w tej chwili nie napiszę.  Po prostu tak się złożyło. Dzięki temu całą naszą energię przenieśliśmy w organizację biegu dla Natalki podczas II Sportowo Charytatywnej niedzieli w Kołodziążu. I dzięki temu po raz drugi miałem przyjemność poprowadzić biegi a po raz trzeci wspaniałe licytacje na tej imprezie. 



Początek miesiąca to również Narodowe Czytanie w Skórcu, na którym po raz kolejny miałem przyjemność wystąpić. 



Drugi weekend września przyniósł start w Kałuszynie na dystansie 5 km. Atestowana trasa była dobrym podkładem do przetestowania nowych butów. I nie przeszkadzało mi tym razem to że na biegu nie było kategorii wiekowych a ja wylądowałem na 4 pozycji tuż za podium, bo czas 17.33 pokazał że mogę jeszcze biegać naprawdę szybko 🥰


Kolejny weekend był mega biegowy. Bieg w Rudzie, który był zastępstwem za Okuniew w cyklu Powiatowa 13 odbył sievw sobotę. Dzięki temu mogłem po raz piąty wystartować w półmaratonie w Platerowie.  Mimo sporego zmęczenia i niesamowitego upału w tym roku po raz kolejny wskoczyłem na podium w kategorii open 🥰


Czwarty start września to przedostatni etap Powiatowej 13. Bieg w Łaziskach miał być tym na zaliczenie a nieoczekiwane wskoczyło 199 punktów za 2 miejsce open.





Wrzesień przyniósł pierwsze spotkania z dziećmi. 





Mimo chłodu przejechałem  300 km na rowerze. Biegania tym razem troszkę mniej, ale jak widzicie powyżej w świetnej jakości 😉

sobota, 6 września 2025

Sierpień 2025

 Sierpień rozpoczęłem startem w sztafecie triathlonowej. Rywalizacja sztafet odbyła się podczas tegorocznej edycji Triathlonu Siedleckiego.  Start w tej imprezie był dla mnie nowym doświadczeniem a to że udało się zająć 2 miejsce wśród 7 sztafet, dało dużo radości.



W piątek 8 sierpnia odbyła się kolejna edycja Nocnych Sów. Cieszę się że to wydarzenie cieszy się coraz większym zainteresowaniem a największą nagrodą jest pytanie od uczestników,  kiedy znowu pójdziemy na wycieczkę?




15 sierpnia po raz 4 pobiegliśmy z sanktuarium Krzyża Świętego w Skórcu do Budzieszyna. Tym razem nową troszkę krótszą, ale bardziej chyba wymagającą trasą.O  To czy przypadła uczestkom do gustu zapytam przed kolejną edycją w przyszłym roku 😉



17 sierpnia zakończyłem urodzinową zbiórkę, którą w tym roku dedykowałem Tymek Kalata I jego walka o życie. Trudno mi w tej chwili powiedzieć ile dochodu przyniosła sama zbiórka urodzinowa, jednak podsumowując cały projekt Biegowy przyjaciel Tymka,  licytacje i urodzinową zbiórkę, mogę powiedzieć że na konto zbiórki trafiło ponad 12 tys złotych.


19 sierpnia wyruszyliśmy na najdłuższy jak dotąd trip rowerowy w moim życiu. Pomysł pokonania trasy Tatry- Morze podł rok temu podczas rowerowego wyjazdu nad morze. Wiedziałem że to będzie mega trudne przedsięwzięcie. Po 4 dniach jazdy dotarliśmy na obrzeża Gdańska a następnie do Mikoszewa i Jantaru gdzie zakończyliśmy podróż.  Łącznie przejechaliśmy 800 kilometrów .




Kolejne dni czyli ostatni tydzień sierpnia to już sprawy organizacyjne Twardej Skóry- wyścigu kolarskiego wokół powiatu siedleckiego. Znaczenie tras oraz dzień zawodów podczas którego miałem przyjemność poprowadzić tą największą chyba rowerową imprezę w naszym regionie. 




Zdj. SportSiedlce.pl 

Ostatni dzień sierpnia a zarazem wakacji spędziłem na biegu Jacka, który biegam nieprzerwanie od 16 lat. W tym roku po niespodziewanie dobrym biegu w półmaratonie udało się wskoczyć na 2 miejsce w kategorii wiekowej .



niedziela, 3 sierpnia 2025

Lipiec 2025

 Niezwykle rowerowy wyszedł mi tegoroczny lipiec. Oczywiście olbrzymie znaczenie co do tego mają przygotowanie do sierpniowej podróży rowerowej, oraz rywalizacja w grupie 😉  Ponad 1200 km udało się nakrecić co daje średnią dzienną prawie 40 km. 



Oczywiście oprócz jazdy rowerem udało się też troszkę pobiegać. 5 lipca wystartowałem w Półmaratonie Tradycji w Adamowie. Z czasem 1.24.38 zajęłem tam 3 miejsce open. 



26 lipca wziełem udział w biegu z Wisienką W tle. Na dystansie 5 km uzyskałem czas 18.33 co dało mi 4 miejsce open. Dla mnie był to olbrzymi sprawdzian tego co mogę pobiegać w czasie zwiększonego kilometrażu rowerowego. Jak się okazało wyszło naprawdę dobrze. 

Lipiec przyniósł dużo nowego. 

Dobrze odebrany przez osoby obserwujące #wposzukiwaniumotywacji filmik w którym opowiadam o Skórzeckich ławeczkach,  oraz uruchomienie urodzinowej zbiórki, którą tym razem chce dedykować Tymek Kalata I jego walka o życie. Oczywiście zapraszam was serdecznie do drobnych wpłat, bo jak zawsze liczy się każda złotówka 🥰


https://www.siepomaga.pl/biegowy-przyjaciel-tymka

Nie zbrakło też działań w Grupie Biegaczy SKÓRZEC BIEGA.  

13 lipca wspólnie z Kołem Gospodyń Wiejskich w Nowakach oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Nowakach zorganizowaliśmy drugą edycję pikniku BIEGAJ I ĆWICZ W NOWAKACH, który tym razem rozwinęliśmy o kategorię open.


24 lipca uczciliśmy Akcję Burza przy obelisku w lesie w okolicach Kotunia.


Wracając na chwilę do rowerka chciałbym zaznaczyć że strasznie jestem dumny z Aldonki, która odważyła się siąść na rower Szosowy i ma za sobą pierwszą fajną jazdę 😉


piątek, 11 lipca 2025

Czerwiec 2025

 Czerwiec rozpoczęłem na nocnym przejeździe rowerowym w Siedlcach, który był rozpoczęcie zmagań w rywalizacji Aktywne Miasta o miano rowerowej stolicy Polski.  I mimo iż Siedlce uzyskały miano Rowerowej Stolicy Polski w swojej kategorii,  to niestety osobiście ten miesiąc zaliczam do niezbyt udanych w tej dziedzinie. Plany na porządne krecenie pokrzyżowało przeziębienie i inne problemy zdrowotne a moim największym zadaniem stało się dojście do siebie do szybko zbliżającego się rzeźniczka. 


5 czerwca w Gminnym ośrodku Kultury w Wiśniewie odbyło się zorganizowane przez klub Wiśniew biega I maszeruje spotkanie z moją osobą, na którym opowiadałem o swoim bieganiu i innych pasjach. 


7 czerwca odbył się w Siedlcach po raz drugi zlot składaków i rowerów z PRL-u.  Tym razem wystawiłem 3 na tym zlocie 3 rowery wigry a różowy,  zakupiony niedawno dla Aldonki zdobył wyróżnienie w kategorii mister WIGRY.


8 czerwca wzięłem udział w kolejnym etapie cyklu Powiatowa 13. Tym razem biegaliśmy w gminie Dębe Wielkie na znanej mi już z poprzedniej edycji trasie w Rudzie. Po dobrym biegu zameldowałem się na mecie 5 open I 2 w kategorii wiekowej M40. A świetne wyniki naszej grupy dały nam zwycięstwo w kategorii drużynowej. 


Minęło zaledwie 5 dni a uczestnicy Powiatowej 13 znowu się spotkali. Tym razem w Cegłowie na biegu Piątek Trzynastego. Ten bieg był dla mnie najszybszym w tym roku bo pobiegłem go ze że średnim tempem na 6 km 3.38. Mimo to zajęłem tam dopiero 8 miejsce open I 3 w kategorii wiekowej. 


15 czerwca w niedzielę wyruszyliśmy ze znajomymi i ich dziećmi na wycieczkę do Warszawy, której celem było zdobycie Korony Gór Warszawy.  Wszystko udało się zrealizować według planu a dzieci wróciły bardzo zadowolone.


17 czerwca we wtorek zorganizowaliśmy po raz 9 Bieg dla Przedszkolaków w  Przedszkolu słoneczko w Skórcu.  



18 czerwca w środę wyruszyliśmy z ekipą Skórzec BIEGA na podbój Bieszczad. Oprócz biegania planem na ten wyjazd było zdobyć Tarnicy do Korony Gór Polski. Rzeźniczek jak wiecie wyszedł mi też rewelacyjnie a jak ktoś nie wie jak to wyglądało to zapraszam do poprzedniego wpisu.


Czerwiec przyniósł też dużo innych działań. Zakończenie Akcji Nakrętkowej,  wyjazd z wolontariuszami z Hospicjum, oraz mnóstwo ciekawych licytacji dzięki którym napełniam wirtualną  puszkę wspierając zbiórkę dla Tymka Kalaty. Również w czerwcu wywiozłem na skup pierwszą turę telefonów zebranych podczas zbiórki dla hospicjum.