wtorek, 30 lipca 2024

54/52 Lublin

 Korzystając z służbowego wyjazdu pierwszy dzień marca postanowiłem zamieć w ten podobny do wielu zeszłorocznych. To było moje trzecie podejście do biegowego zwiedzania Lublina. I może znowu niezbyt udane, ale zaliczone i odchaczone.

Jak większość dużych miast Lublin proponuję zwiedzać w kilka dni, bo jeden to zdecydowanie za mało,  jeżeli chce się coś więcej zobaczyć.

Miasto uzyskało prawa miejskie w 1317 roku a początki osadnictwa w tych rejonach sięgają VI wieku. Przez setki lat powstało tutaj wiele budynków, które dzisiaj mają rangę zabytków a wiele z nich powstało na fundamentach lub murach budowli, które zostały wzniesione tu wcześniej. Przykładem tego jest Lubelski Ratusz wzniesiony na murach kościoła z XVI wieku.


Zburzony podczas wojny i odbudowany w 1952 roku.  

Chyba najbardziej znany i rozpoznawalny  z lubelskich zabytków  to Lubelski zamek, który został zbudowany w latach 1824 - 1826 jako więzienie i był nim aż do roku 1954.


Odwiedzając Lublin nie sposób nie zauważyć lubelskiego dworca kolejowego. Obecny wygląd to oczywiście efekt kilku rewitalizacji i przeróbek jednak mury tego budynku pochodzą z 1877 roku.

W herbie Lublina znalazł się koziołek. Idąc tym tropem możemy wyruszyć na podróż szlakiem lubelskich koziołków, których niestety nie miałem odnaleźć wszystkich jednak w spisie naliczyłem aż 11.


Nie doczekała się odbudowy Fara - Kościół wybudowany na początku XIII wieku i rozebrany w 1857 roku. Był to ostatni punkt mojego biegowego zwiedzania Lublina i wywarł na mnie duże wrażenie. 


O Farze i innych zabytkach możecie poczytać tutaj : https://lublin.eu/turystyka/poznaj-lublin/zabytki/

A obszerna historia jest też na Wikipedii: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Lublin


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz