poniedziałek, 1 grudnia 2025

Listopad 2025

 



Głównym akcentem listopada były oczywiście biegi Niepodległości.  W tym roku udało się wystartować aż w trzech zawodach reprezentując Grupę biegaczy Skórzec BIEGA. W niedzielę 9 listopada o 10.00 wystartowałem w kolejnej edycji Kotuńskiego Biegu Niepodległości, która tym razem odbyła się w Nowej Dąbrówce. Po świetnym a zarazem bardzo zachowawczym Biegu udało się zająć  2 miejsce open, ustępując mocno ostnio biegajacemu Rafałowi Golcowi.  Zachowawczym dlatego, że tego dnia czekał mnie jeszcze jeden start. I tak o 14.30 po raz drugi stanęłem na linni startu. Tym razem w Wiśniewie. Mimo iż nóżki czuły troszkę poranny pięcio kilometrowy cross, pierwsze kilometry były zaskakująco szybkie a całość sześcio kilometrowej trasy udało się pokonać ze średnim tempem 3.34 co dało również 2 miejsce tuż za Kamilem Młynarzem, który z tego co mówił i z tego co widziałem do 5 km potraktował ten bieg jako rozbieganie przed startem w Warszawie. 





11 listopada postanowiliśmy wspólnie z Moniką Lipińską wystartować w sztafecie niepodległościowej w Siedlcach. Do zaliczenia mieliśmy 2 X 5 km w dowolnej formule, czyli mogliśmy biegać po 1, 2 lub 5 km na okrążeniach po niespełna 1 km. Wybraliśmy te najkrótsze z możliwych zupełnie tak jak inne sztafety których wystartowało aż 15. W klasyfikacji open zajęliśmy 2 miejsce, natomiast w klasyfikacji sztafet mieszanych wygraliśmy.  


16 listopada w Dębe Wielkie odbyło się podsumowanie cyklu Powiatowa 13. Niestety w tym roku zabrakło mnie na podium w klasyfikacji open. Po prostu nie zaliczyłem 1 Biegu i to zaważyło o przegranej. 10 dodatkowych punktów za zaliczenie wszystkich edycji na pewno wiele by zmieniło w ogólnym podsumowaniu. Powiatową 13 - 2025 zaliczyłem na 4 miejscu open wygrywając kategorie wiekową m40. 



Tego samego dnia odbyło się oficjalne podsumowanie sezonu 2025 Stowarzyszenia Sportowego Grupa Biegaczy Skórzec Biega, które miałem przyjemność poprowadzić. 



Pomijając nie udany wyjazd w góry,  na który mieliśmy wyjechać a nie wyjechaliśmy z Aldonką z powodu opóźnienia pociągu i niedostępnych biletów, miesiąc dał kilka fajnie zapowiadających się planów i projektów.

Udało się uruchomić zapisy na Noworoczny Charytatywny Marszobieg GBSB. Wspólnie z współorganizatorami ustaliliśmy już termin Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Sikorach, oraz termin Charytatywnego Koncertu w Wiśniewie.  Po malutku też planuje sobie początek roku biegowo - startowego nie mniej jednak będzie to w dużej mierze uzależnione od tego, jak będzie mi się wracało do biegania po operacji ręki, którą miałem 24 listopada. 



Ostatni start w tym roku zaliczyłem na pierwszym etapie tegorocznej edycji Zimowych Biegów Bogdana Bali i był to  mój 40 start w tym sezonie. ( w tamtym roku było 30 😲)







piątek, 7 listopada 2025

Październik 2025

 W pierwszą niedzielę października pobiegłem ostatni półmaraton w tym roku. Start w Pilawie zaplanowałem już jakiś czas temu. Miał to być start typowo rekreacyjny, jednak nie planowany start i świetny wynik  w Platerowie, podpowiedziały mi że, mimo iż nie znam trasy i ponć całość jest trailowa, spróbuję i tutaj się po ścigać. 21.5 kilometra miejscami naprawdę w trudnym terenie pokonałem  w czasie 1.26.42 co dało mi 3 miejsce open.


18 października z ekipą Skórzec Biega pobiegliśmy ostatni etap Powiatowej 13. Dziesięcio kilometrową trasę pobiegłem w 40 minut zajmując 5 miejsce open I 2 w kategorii wiekowej. Cały cykl zakończyłem na 4 miejscu.


25 października wystartowałem w Sokołowie Podlaskim podczas biegu Charytatywnego, którego celem było zebranie funduszy na zakup nowego busa dla Środowiskowego Domu Pomocy społecznej w Sokołowie Podlaskim.  Bieg miał charakter 24 godzinny i liczyło się kto nabiega  najwięcej  kilometrów w 24 godziny. 6 kilometrów przebiegnięte tego dnia potraktowałem jako rozbieganie przed niedzielnym startem w Adamowie. 


Adamowska jesienna dyszka to impreza na której pojawiam się co jakiś czas.  Tym razem mimo iż do końca mój start tutaj stał pod znakiem zapytania, udało się wystartować. Uzyskany czas 36.54 jest moim trzecim najlepszym czasem na 10 km I mimo iż w kategorii wiekowej byłem dopiero 7 tak wspólnie z ekipą SKÓRZEC BIEGA zajęliśmy 2 miejsce w kategorii drużynowej. 




Październik przyniósł kilka ciekawych spotkań w szkołach, na których tradycyjnie opowiadałem o Fundacji Siedleckie Hospicjum Domowe dla Dzieci,  o orderze Uśmiechu oraz o bieganiu.  




Mimo iż w tym roku nakrętek jest trochę mniej. W październiku udało się sprzedać kolejne 2.5 tony.

piątek, 3 października 2025

Wrzesień 2025

 To był fajny miesiąc.  Sporo fajnych startów w biegach, które dały mi dużo radości a uwieńczeniem go był niesamowity przejazd na czymkolwiek ulicami Gołąbka w ramach Zakończenia Lata w Gminie Skórzec.  Impreza to odbyła się dzięki wielu wspaniałym ludziom, którzy wsparli jej organizację poczynając od partnerów, sponsorów aż po policję i strażaków OSP,  którzy wspaniale zabezpieczyli trasę przejazdu. Wspólnie ze współorganizatorami nagrodziliśmy aż 14 pojazdów, których twórcy pokazali prawdziwą chęć rywalizacji i dobrej zabawy 🥰





Mimo iż w planach na pierwszy tydzień września, wspólnie z chłopakami z Grupy Biegaczy Skórzec Biega mieliśmy zaplanowany wyjazd w góry, tym razem po prostu odpuściliśmy z wielu przyczy o których w tej chwili nie napiszę.  Po prostu tak się złożyło. Dzięki temu całą naszą energię przenieśliśmy w organizację biegu dla Natalki podczas II Sportowo Charytatywnej niedzieli w Kołodziążu. I dzięki temu po raz drugi miałem przyjemność poprowadzić biegi a po raz trzeci wspaniałe licytacje na tej imprezie. 



Początek miesiąca to również Narodowe Czytanie w Skórcu, na którym po raz kolejny miałem przyjemność wystąpić. 



Drugi weekend września przyniósł start w Kałuszynie na dystansie 5 km. Atestowana trasa była dobrym podkładem do przetestowania nowych butów. I nie przeszkadzało mi tym razem to że na biegu nie było kategorii wiekowych a ja wylądowałem na 4 pozycji tuż za podium, bo czas 17.33 pokazał że mogę jeszcze biegać naprawdę szybko 🥰


Kolejny weekend był mega biegowy. Bieg w Rudzie, który był zastępstwem za Okuniew w cyklu Powiatowa 13 odbył sievw sobotę. Dzięki temu mogłem po raz piąty wystartować w półmaratonie w Platerowie.  Mimo sporego zmęczenia i niesamowitego upału w tym roku po raz kolejny wskoczyłem na podium w kategorii open 🥰


Czwarty start września to przedostatni etap Powiatowej 13. Bieg w Łaziskach miał być tym na zaliczenie a nieoczekiwane wskoczyło 199 punktów za 2 miejsce open.





Wrzesień przyniósł pierwsze spotkania z dziećmi. 





Mimo chłodu przejechałem  300 km na rowerze. Biegania tym razem troszkę mniej, ale jak widzicie powyżej w świetnej jakości 😉

sobota, 6 września 2025

Sierpień 2025

 Sierpień rozpoczęłem startem w sztafecie triathlonowej. Rywalizacja sztafet odbyła się podczas tegorocznej edycji Triathlonu Siedleckiego.  Start w tej imprezie był dla mnie nowym doświadczeniem a to że udało się zająć 2 miejsce wśród 7 sztafet, dało dużo radości.



W piątek 8 sierpnia odbyła się kolejna edycja Nocnych Sów. Cieszę się że to wydarzenie cieszy się coraz większym zainteresowaniem a największą nagrodą jest pytanie od uczestników,  kiedy znowu pójdziemy na wycieczkę?




15 sierpnia po raz 4 pobiegliśmy z sanktuarium Krzyża Świętego w Skórcu do Budzieszyna. Tym razem nową troszkę krótszą, ale bardziej chyba wymagającą trasą.O  To czy przypadła uczestkom do gustu zapytam przed kolejną edycją w przyszłym roku 😉



17 sierpnia zakończyłem urodzinową zbiórkę, którą w tym roku dedykowałem Tymek Kalata I jego walka o życie. Trudno mi w tej chwili powiedzieć ile dochodu przyniosła sama zbiórka urodzinowa, jednak podsumowując cały projekt Biegowy przyjaciel Tymka,  licytacje i urodzinową zbiórkę, mogę powiedzieć że na konto zbiórki trafiło ponad 12 tys złotych.


19 sierpnia wyruszyliśmy na najdłuższy jak dotąd trip rowerowy w moim życiu. Pomysł pokonania trasy Tatry- Morze podł rok temu podczas rowerowego wyjazdu nad morze. Wiedziałem że to będzie mega trudne przedsięwzięcie. Po 4 dniach jazdy dotarliśmy na obrzeża Gdańska a następnie do Mikoszewa i Jantaru gdzie zakończyliśmy podróż.  Łącznie przejechaliśmy 800 kilometrów .




Kolejne dni czyli ostatni tydzień sierpnia to już sprawy organizacyjne Twardej Skóry- wyścigu kolarskiego wokół powiatu siedleckiego. Znaczenie tras oraz dzień zawodów podczas którego miałem przyjemność poprowadzić tą największą chyba rowerową imprezę w naszym regionie. 




Zdj. SportSiedlce.pl 

Ostatni dzień sierpnia a zarazem wakacji spędziłem na biegu Jacka, który biegam nieprzerwanie od 16 lat. W tym roku po niespodziewanie dobrym biegu w półmaratonie udało się wskoczyć na 2 miejsce w kategorii wiekowej .



niedziela, 3 sierpnia 2025

Lipiec 2025

 Niezwykle rowerowy wyszedł mi tegoroczny lipiec. Oczywiście olbrzymie znaczenie co do tego mają przygotowanie do sierpniowej podróży rowerowej, oraz rywalizacja w grupie 😉  Ponad 1200 km udało się nakrecić co daje średnią dzienną prawie 40 km. 



Oczywiście oprócz jazdy rowerem udało się też troszkę pobiegać. 5 lipca wystartowałem w Półmaratonie Tradycji w Adamowie. Z czasem 1.24.38 zajęłem tam 3 miejsce open. 



26 lipca wziełem udział w biegu z Wisienką W tle. Na dystansie 5 km uzyskałem czas 18.33 co dało mi 4 miejsce open. Dla mnie był to olbrzymi sprawdzian tego co mogę pobiegać w czasie zwiększonego kilometrażu rowerowego. Jak się okazało wyszło naprawdę dobrze. 

Lipiec przyniósł dużo nowego. 

Dobrze odebrany przez osoby obserwujące #wposzukiwaniumotywacji filmik w którym opowiadam o Skórzeckich ławeczkach,  oraz uruchomienie urodzinowej zbiórki, którą tym razem chce dedykować Tymek Kalata I jego walka o życie. Oczywiście zapraszam was serdecznie do drobnych wpłat, bo jak zawsze liczy się każda złotówka 🥰


https://www.siepomaga.pl/biegowy-przyjaciel-tymka

Nie zbrakło też działań w Grupie Biegaczy SKÓRZEC BIEGA.  

13 lipca wspólnie z Kołem Gospodyń Wiejskich w Nowakach oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Nowakach zorganizowaliśmy drugą edycję pikniku BIEGAJ I ĆWICZ W NOWAKACH, który tym razem rozwinęliśmy o kategorię open.


24 lipca uczciliśmy Akcję Burza przy obelisku w lesie w okolicach Kotunia.


Wracając na chwilę do rowerka chciałbym zaznaczyć że strasznie jestem dumny z Aldonki, która odważyła się siąść na rower Szosowy i ma za sobą pierwszą fajną jazdę 😉


piątek, 11 lipca 2025

Czerwiec 2025

 Czerwiec rozpoczęłem na nocnym przejeździe rowerowym w Siedlcach, który był rozpoczęcie zmagań w rywalizacji Aktywne Miasta o miano rowerowej stolicy Polski.  I mimo iż Siedlce uzyskały miano Rowerowej Stolicy Polski w swojej kategorii,  to niestety osobiście ten miesiąc zaliczam do niezbyt udanych w tej dziedzinie. Plany na porządne krecenie pokrzyżowało przeziębienie i inne problemy zdrowotne a moim największym zadaniem stało się dojście do siebie do szybko zbliżającego się rzeźniczka. 


5 czerwca w Gminnym ośrodku Kultury w Wiśniewie odbyło się zorganizowane przez klub Wiśniew biega I maszeruje spotkanie z moją osobą, na którym opowiadałem o swoim bieganiu i innych pasjach. 


7 czerwca odbył się w Siedlcach po raz drugi zlot składaków i rowerów z PRL-u.  Tym razem wystawiłem 3 na tym zlocie 3 rowery wigry a różowy,  zakupiony niedawno dla Aldonki zdobył wyróżnienie w kategorii mister WIGRY.


8 czerwca wzięłem udział w kolejnym etapie cyklu Powiatowa 13. Tym razem biegaliśmy w gminie Dębe Wielkie na znanej mi już z poprzedniej edycji trasie w Rudzie. Po dobrym biegu zameldowałem się na mecie 5 open I 2 w kategorii wiekowej M40. A świetne wyniki naszej grupy dały nam zwycięstwo w kategorii drużynowej. 


Minęło zaledwie 5 dni a uczestnicy Powiatowej 13 znowu się spotkali. Tym razem w Cegłowie na biegu Piątek Trzynastego. Ten bieg był dla mnie najszybszym w tym roku bo pobiegłem go ze że średnim tempem na 6 km 3.38. Mimo to zajęłem tam dopiero 8 miejsce open I 3 w kategorii wiekowej. 


15 czerwca w niedzielę wyruszyliśmy ze znajomymi i ich dziećmi na wycieczkę do Warszawy, której celem było zdobycie Korony Gór Warszawy.  Wszystko udało się zrealizować według planu a dzieci wróciły bardzo zadowolone.


17 czerwca we wtorek zorganizowaliśmy po raz 9 Bieg dla Przedszkolaków w  Przedszkolu słoneczko w Skórcu.  



18 czerwca w środę wyruszyliśmy z ekipą Skórzec BIEGA na podbój Bieszczad. Oprócz biegania planem na ten wyjazd było zdobyć Tarnicy do Korony Gór Polski. Rzeźniczek jak wiecie wyszedł mi też rewelacyjnie a jak ktoś nie wie jak to wyglądało to zapraszam do poprzedniego wpisu.


Czerwiec przyniósł też dużo innych działań. Zakończenie Akcji Nakrętkowej,  wyjazd z wolontariuszami z Hospicjum, oraz mnóstwo ciekawych licytacji dzięki którym napełniam wirtualną  puszkę wspierając zbiórkę dla Tymka Kalaty. Również w czerwcu wywiozłem na skup pierwszą turę telefonów zebranych podczas zbiórki dla hospicjum.