Głównym akcentem listopada były oczywiście biegi Niepodległości. W tym roku udało się wystartować aż w trzech zawodach reprezentując Grupę biegaczy Skórzec BIEGA. W niedzielę 9 listopada o 10.00 wystartowałem w kolejnej edycji Kotuńskiego Biegu Niepodległości, która tym razem odbyła się w Nowej Dąbrówce. Po świetnym a zarazem bardzo zachowawczym Biegu udało się zająć 2 miejsce open, ustępując mocno ostnio biegajacemu Rafałowi Golcowi. Zachowawczym dlatego, że tego dnia czekał mnie jeszcze jeden start. I tak o 14.30 po raz drugi stanęłem na linni startu. Tym razem w Wiśniewie. Mimo iż nóżki czuły troszkę poranny pięcio kilometrowy cross, pierwsze kilometry były zaskakująco szybkie a całość sześcio kilometrowej trasy udało się pokonać ze średnim tempem 3.34 co dało również 2 miejsce tuż za Kamilem Młynarzem, który z tego co mówił i z tego co widziałem do 5 km potraktował ten bieg jako rozbieganie przed startem w Warszawie.
11 listopada postanowiliśmy wspólnie z Moniką Lipińską wystartować w sztafecie niepodległościowej w Siedlcach. Do zaliczenia mieliśmy 2 X 5 km w dowolnej formule, czyli mogliśmy biegać po 1, 2 lub 5 km na okrążeniach po niespełna 1 km. Wybraliśmy te najkrótsze z możliwych zupełnie tak jak inne sztafety których wystartowało aż 15. W klasyfikacji open zajęliśmy 2 miejsce, natomiast w klasyfikacji sztafet mieszanych wygraliśmy.
16 listopada w Dębe Wielkie odbyło się podsumowanie cyklu Powiatowa 13. Niestety w tym roku zabrakło mnie na podium w klasyfikacji open. Po prostu nie zaliczyłem 1 Biegu i to zaważyło o przegranej. 10 dodatkowych punktów za zaliczenie wszystkich edycji na pewno wiele by zmieniło w ogólnym podsumowaniu. Powiatową 13 - 2025 zaliczyłem na 4 miejscu open wygrywając kategorie wiekową m40.
Tego samego dnia odbyło się oficjalne podsumowanie sezonu 2025 Stowarzyszenia Sportowego Grupa Biegaczy Skórzec Biega, które miałem przyjemność poprowadzić.
Pomijając nie udany wyjazd w góry, na który mieliśmy wyjechać a nie wyjechaliśmy z Aldonką z powodu opóźnienia pociągu i niedostępnych biletów, miesiąc dał kilka fajnie zapowiadających się planów i projektów.
Udało się uruchomić zapisy na Noworoczny Charytatywny Marszobieg GBSB. Wspólnie z współorganizatorami ustaliliśmy już termin Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Sikorach, oraz termin Charytatywnego Koncertu w Wiśniewie. Po malutku też planuje sobie początek roku biegowo - startowego nie mniej jednak będzie to w dużej mierze uzależnione od tego, jak będzie mi się wracało do biegania po operacji ręki, którą miałem 24 listopada.
Ostatni start w tym roku zaliczyłem na pierwszym etapie tegorocznej edycji Zimowych Biegów Bogdana Bali i był to mój 40 start w tym sezonie. ( w tamtym roku było 30 😲)





























































