Sierpień rozpoczęłem startem w sztafecie triathlonowej. Rywalizacja sztafet odbyła się podczas tegorocznej edycji Triathlonu Siedleckiego. Start w tej imprezie był dla mnie nowym doświadczeniem a to że udało się zająć 2 miejsce wśród 7 sztafet, dało dużo radości.
W piątek 8 sierpnia odbyła się kolejna edycja Nocnych Sów. Cieszę się że to wydarzenie cieszy się coraz większym zainteresowaniem a największą nagrodą jest pytanie od uczestników, kiedy znowu pójdziemy na wycieczkę?
15 sierpnia po raz 4 pobiegliśmy z sanktuarium Krzyża Świętego w Skórcu do Budzieszyna. Tym razem nową troszkę krótszą, ale bardziej chyba wymagającą trasą.O To czy przypadła uczestkom do gustu zapytam przed kolejną edycją w przyszłym roku 😉
17 sierpnia zakończyłem urodzinową zbiórkę, którą w tym roku dedykowałem Tymek Kalata I jego walka o życie. Trudno mi w tej chwili powiedzieć ile dochodu przyniosła sama zbiórka urodzinowa, jednak podsumowując cały projekt Biegowy przyjaciel Tymka, licytacje i urodzinową zbiórkę, mogę powiedzieć że na konto zbiórki trafiło ponad 12 tys złotych.
19 sierpnia wyruszyliśmy na najdłuższy jak dotąd trip rowerowy w moim życiu. Pomysł pokonania trasy Tatry- Morze podł rok temu podczas rowerowego wyjazdu nad morze. Wiedziałem że to będzie mega trudne przedsięwzięcie. Po 4 dniach jazdy dotarliśmy na obrzeża Gdańska a następnie do Mikoszewa i Jantaru gdzie zakończyliśmy podróż. Łącznie przejechaliśmy 800 kilometrów .
Kolejne dni czyli ostatni tydzień sierpnia to już sprawy organizacyjne Twardej Skóry- wyścigu kolarskiego wokół powiatu siedleckiego. Znaczenie tras oraz dzień zawodów podczas którego miałem przyjemność poprowadzić tą największą chyba rowerową imprezę w naszym regionie.
Zdj. SportSiedlce.pl
Ostatni dzień sierpnia a zarazem wakacji spędziłem na biegu Jacka, który biegam nieprzerwanie od 16 lat. W tym roku po niespodziewanie dobrym biegu w półmaratonie udało się wskoczyć na 2 miejsce w kategorii wiekowej .